Hotel Bazar, miejsce dla Poznaniaków legendarne. Dosłownie. Miejsce, z którego przemawiał Ignacy Paderewski w przeddzień Powstania. Legendą jest On przemawiający z balkonu na drugim piętrze. Nikt by go nie dosłyszał, mówi Jędrzej Twardowski, prezes spółki Bazar Poznański. To było okno na pierwszym piętrze.
Legendarna nazwa, zatem kapitał marki tak wielki, że hotel nie działa od ponad 25 lat, a i tak działa w umysłach Poznaniaków i odwiedzających. Kapitał marki tak wielki, że mimo tych lat wszyscy czekają.
Budynki-ikony same wyznaczają sobie czas i tempo odrodzenia. Sala Biała, zniszczona przez bomby radzieckiej armii wyzwalającej miasto, została zrekonstruowana w najdrobniejszych szczegółach z przedwojennych zdjęć. W środku żyrandol, wyprodukowany z międzykontynentalnym rozmachem. Dział restauracja z całorocznym ogródkiem. Apartament, może nawet będzie nazwany Paderewski, chociaż jeszcze nie wiadomo, śpi już naprawdę płytkim snem.
——-
Zdjęcia: Piotr Zmyślony