
(Wszyscy, którzy mnie znają pewnie teraz przecierają oczy ze zdumienia i zastanawiają się, co mi się stało, że z własnej, nieprzymuszonej woli piszę o Nadalu. W tym przypadku po prostu ciekawość badawcza zwyciężyła nad animozjami zagorzałej fanki Federera).
Sądząc po tytule można przypuszczać, że Rafael Nadal, hiszpański tenisista i w tej chwili już 21-krotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych, zdecydował się na aktywność poza kortem i zainwestował w jakieś przedsięwzięcie biznesowe. Nawet jeśli tak było, to nie to stanowiło przedmiot badań Nicolau i Santa-Marii (2017). Autorzy postanowili sprawdzić, czy sukcesy Nadala wpływają na zwiększone zainteresowanie turystów Hiszpanią. Naukowcy stwierdzili, że tenisiści poprzez swoje wyniki na korcie i rozpoznawalność medialną mogą pośrednio oddziaływać na wizerunek reprezentowanego państwa, także jako obszaru recepcji turystycznej i tym samym generować korzystne efekty dla krajowych przedsiębiorstw turystycznych. Dlatego za cel badania przyjęli weryfikację tego założenia i określenie, czy sukcesy Nadala w Wielkim Szlemie przekładają się na notowania giełdowe hiszpańskich linii lotniczych Iberia. Czytaj dalej