Może jednak nie tak zupełnie podobny do nikogo, ponieważ przyglądając się twarzom polskich miast można dostrzec, że część z nich jest do siebie podobna. Na tym polega idea tzw. twarzy Chernoffa, ponieważ tworzy się je, aby zaprezentować graficznie podobieństwo lub brak podobieństwa między badanym obiektami uwzględniając wiele różnych cech jednocześnie. Parametrom opisującym wygląd twarzy przypisuje się określone zmienne, charakteryzujące przedmiot badania (w tym przypadku: konkurencyjność polskich miast na międzynarodowym rynku spotkań). Dzięki temu można porównać np. miasta w taki sam sposób jak ludzi – które są do siebie podobne, bo mają zbliżoną szerokość twarzy, długość nosa czy rozstaw oczu i brwi, a więc które wykazują podobieństwo pod względem wartości określonych zmiennych.
W badaniu uwzględniono 11 polskich miast oraz 43 zmienne, które opisują ich konkurencyjność na międzynarodowym rynku spotkań, a więc zdolność do przyciągania spotkań międzynarodowych. Zmienne odnoszą się zatem do kryteriów determinujących wybór miejsca organizacji takich wydarzeń, o których pisałam już tutaj i tutaj. Każda zmienna została przypisana do jednej z 10 kategorii, reprezentujących powyższe kryteria. Natomiast każda kategoria znalazła odzwierciedlenie w jednym z parametrów opisujących twarze miast:
- potencjał gospodarczy: szerokość twarzy
- potencjał rozwojowy: położenie uszu
- dostępność komunikacyjna: nachylenie brwi
- zakwaterowanie i gastronomia: szerokość górnej części twarzy
- atrakcyjność turystyczna: szerokość dolnej części twarzy
- spotkania i wydarzenia: długość nosa
- infrastruktura i lokalne wsparcie: szerokość nosa
- bezpieczeństwo: skrzywienie ust (uśmiech)
- klimat: wysokość linii oczu
- otoczenie: długość ust
Patrząc na wykres od razu rzuca się w oczy, że Warszawa i Kraków odstają od reszty. Twarz Warszawy jest najszersza, co wiąże się z wysokim potencjałem gospodarczym oraz atrakcyjnością turystyczną i dużym zagospodarowaniem pod względem bazy noclegowej i gastronomicznej w porównaniu do pozostałych miast. Wysokie umiejscowienie uszu świadczy o wysokim potencjale rozwojowym. Z kolei groźny wygląd tej twarzy wynika z bardzo dobrej dostępności komunikacyjnej (nachylenie brwi) oraz relatywnie niskiego bezpieczeństwa (grymas zamiast uśmiechu).
Szukając grup miast o podobnym poziomie konkurencyjności można wskazać: Gdańsk, Poznań i Wrocław, a także Bydgoszcz, Lublin i Toruń.
Więcej informacji o metodzie:
Poczta-Wajda, A. (2010). Nowoczesne techniki analityczna w kształceniu na studiach ekonomicznych: materiały wspomagające korzystanie z oprogramowania statystycznego i ekonometrycznego cz.1., Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, Poznań.